Autor: Redaktor Serwisu

Najbardziej tajemnicza postać w Biblii. Mężczyzna, który wychował nie swoje dziecko.

Ewangelie poświęcają mu zaledwie 26 wierszy, on sam nie wypowiada ani jednego słowa. Tymczasem Józef to postać niezwykła. Nie porzucił dziewczyny, która była w ciąży, choć wiedział, że nie z nim, a po porodzie uznał dziecko za swoje, wychował i stworzył mu dom. Przeciętny katolik człowieka, który wychował Jezusa, kojarzy ze staruszkiem z kolędy, a nie mężczyzną odważnym, który dzisiaj może być wzorem ojca.

„Zapoluj” na księdza po kolędzie. Możesz zyskać przyjaciela.

Nie lubię kolędy, bo żal mi księdza, który każdego popołudnia musi odwiedzić powiedzmy 50 mieszkań, a przy 20 już pada z nóg. Nie lubię kolędy, bo w 3 tygodniu odwiedzin kapłan wygląda jakby nie wiedział gdzie się znajduje, bo jest tak wyczerpany. Nie lubię kolędy, bo wierni i kapłani traktujemy ją jak niewygodną konieczność. Nie lubię kolędy, bo choć zaczyna się od rana, to mając tyle rodzin do odwiedzenia, kapłan ma dla mnie tylko chwilę.

Pasek dostępności