Wielki Piątek
Wielki Piątek to dzień zadumy, w którym rozważa się mękę Chrystusa, dlatego też używane są czerwone szaty liturgiczne. Cała liturgia tego dnia jest przepojona powagą oraz skupieniem. Podczas wszystkich obrzędów milczą organy i dzwony, zaś surowy charakter wystroju wnętrza kościoła podkreśla pokutny charakter dnia. W Wielki Piątek nie udziela się żadnych sakramentów. Wyjątkiem jest sakrament chorych, którego można udzielić, ale tylko w sytuacjach zagrożenia śmiercią. Mimo takiej surowości, cała liturgia, choć poważna, przepełniona jest nadzieją. W tym bowiem dniu dokonało się zapowiadane od tysiącleci przez proroków zbawienie ludzkości. Można by rzec, że to dzień przebaczenia i powszechnej amnestii.
Wielki Piątek jest drugim dniem Triduum Paschalnego (a pierwszym dniem Triduum Sacrum) – dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to jeden z dwóch dni w roku, kiedy nie jest sprawowana Msza św. – jest nim również Wielka Sobota (to, że dużo księży celebruje Wigilię Paschalną przed zmrokiem nie zmienia tej zasady). Wiernych obowiązuje post ścisły – ilościowy i jakościowy. Od rana w kościołach trwa adoracja Najświętszego Sakramentu. W kościołach odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa.
Jeśli Wielki Piątek jest dniem pełnym smutku, to jednocześnie jest najwłaściwszym dniem dla obudzenia na nowo naszej wiary, dla umocnienia naszej nadziei i odwagi niesienia przez każdego swego krzyża z pokorą, ufnością i zdaniem się na Boga, mając przy tym pewność wsparcia przez Niego i Jego zwycięstwa. Liturgia w tym dniu śpiewa: „O Crux, ave, spes unica – Witaj, Krzyżu, nadziejo jedyna!” – tak sens liturgii wielkopiątkowej wyjaśniał w jednej z katechez w minionych latach papież Benedykt XIV.
Tego dnia nie odprawia się Mszy Świętej, ponieważ Chrystus – najwyższy Kapłan – sam złożył ofiarę z siebie. Eucharystii nie sprawuje nawet papież. Na obrzędy Wielkiego Piątku składają się: liturgia słowa, uroczysta modlitwa powszechna, adoracja krzyża, której tradycja sięga IV wieku, a także Komunia święta. Obrzędy kończą się przeniesieniem Eucharystii do Bożego Grobu i adoracyjnym czuwaniem.
Geneza
Pierwsze liturgiczne obchody Wielkiego Piątku odnotować można w starożytnej Jerozolimie. Wierni gromadzili się przed wschodem słońca przed kolumną biczowania, a później przy grobie, by adorować drzewo Krzyża.
W odniesieniu do Rzymu pierwsze opisy celebracji Wielkiego Piątku pochodzą z VII wieku. Pierwszy typ liturgii sprawowany był przez papieża w kościele św. Jana Jerozolimskiego i obejmował odczytanie opisu Męki Pańskiej wg św. Jana, modlitwę powszechną i procesję z relikwiami krzyża. Drugi typ liturgii był sprawowany w licznych kościołach prezbiterialnych, obejmował lekturę Pisma, adorację krzyża i komunię św., konsekrowaną wcześniej. Ten typ liturgii upowszechnił się w średniowieczu w całej Europie.
W późniejszych wiekach upowszechniło się przenoszenie Najświętszego Sakramentu do grobu Pańskiego. W XIX wieku na terenach dawnej Rzeczypospolitej groby Pańskie w kościołach zaczęły nabierać także patriotycznego wymiaru.
Liturgia
Wielki Piątek to dzień Krzyża. Po południu we wszystkich świątyniach katolickich odprawiana jest niepowtarzalna wielkopiątkowa Liturgia Męki Pańskiej.
Celebrans i asysta wchodzą w ciszy. Przed ołtarzem przez chwilę leżą krzyżem, a po modlitwie wstępnej czytane jest proroctwo o Cierpiącym Słudze Jahwe i fragment Listu do Hebrajczyków. Następnie czyta się lub śpiewa, zwykle z podziałem na role, opis Męki Pańskiej według św. Jana.
Po homilii w bardzo uroczystej modlitwie wstawienniczej Kościół poleca Bogu siebie i cały świat, wyrażając w ten sposób pragnienie samego Chrystusa: aby wszyscy byli zbawieni. Szczególnie przejmujące są modlitwy o jedność chrześcijan, za Żydów i za niewierzących.
Centralnym wydarzeniem liturgii wielkopiątkowej jest adoracja Krzyża. Zasłonięty fioletowym suknem Krzyż wnosi się przed ołtarz. Kapłan stopniowo odsłania ramiona Krzyża i śpiewa trzykrotnie: “Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata“, na co wierni odpowiadają: “Pójdźmy z pokłonem“. Po liturgii Krzyż zostaje w widocznym i dostępnym miejscu, tak by każdy wierny mógł go adorować. Jest on aż do Wigilii Paschalnej najważniejszym punktem w kościele. Przyklęka się przed nim, tak, jak normalnie przyklęka się przed Najświętszym Sakramentem. Po adoracji Krzyża z ciemnicy przynosi się Najświętszy Sakrament i wiernym udziela się Komunii.
Ostatnią częścią liturgii Wielkiego Piątku jest procesja do Grobu Pańskiego. Na ołtarzu umieszczonym przy Grobie lub na specjalnym tronie wystawia się Najświętszy Sakrament w monstrancji okrytej białym przejrzystym welonem – symbolem całunu, w który owinięto ciało zmarłego Chrystusa. Cały wystrój tej kaplicy ma kierować uwagę na Ciało Pańskie. W wielu kościołach przez całą noc trwa adoracja.
W Wielki Piątek odprawiane są także nabożeństwa Drogi Krzyżowej. W wielu kościołach rozpoczyna się ono o godzinie 15.00, gdyż właśnie około tej godziny wedle przekazu Ewangelii Jezus zmarł na Krzyżu.
W ostatnich latach nabożeństwo Drogi Krzyżowej odprawiane jest także na ulicach wielu polskich miast, a w niektórych polskich sanktuariach obchodom Wielkiego Piątku towarzyszą specjalne misteria.
***
Najbardziej znane misteria wielkopiątkowe na świecie
W brazylijskich misteriach Męki Pańskiej biorą udział gwiazdy ekranu, w hiszpańskiej Sewilli w Wielki Piątek na ulice wychodzi kilkadziesiąt procesji, a na Filipinach wierni dla okazania swojej wiary dają się krzyżować.
Wielki Piątek to główny dzień tradycyjnych obchodów Wielkiego Tygodnia w Hiszpanii. Słynne są procesje w Sewilli. Tuż po północy na ulice miasta wychodzą najważniejsze pochody: Jezusa Wszechmocnego, Matki Bożej Nadziei i Matki Bożej z bazyliki Macarena. Procesje te już o świcie wracają do swoich kościołów i kaplic, aby zrobić miejsce kolejnym innym procesjom. W Sewilli funkcjonują 52 arcybractwa, z których każde przemierza miasto w osobnym pochodzie. Łącznie posiadają one ok. 100 „pasos”, czyli scen Męki Pańskiej. Wszystkie „pasos”, niesione na barkach, wychodzą w procesji w ciągu Wielkiego Tygodnia.
W Aragonii śmierć Chrystusa zapowiada tradycyjnie bicie setek bębnów. W niektórych hiszpańskich regionach, np. w Kordobie, pali się też tzw. „judasze”.
Uroczyste procesje odbywają się w Wielkim Tygodniu także w Brazylii – w zależności od regionu między Wielkim Wtorkiem i Wielkim Piątkiem. Mężczyźni wychodzą zazwyczaj z kościoła w jednym punkcie miejscowości i niosą z figurą Jezusa dźwigającego krzyż. Kobiety zaś rozpoczynają od innej świątyni podążając za figurą Matki Bożej Bolesnej. W wyznaczonym miejscu, często na głównym placu miasta dochodzi do “bolesnego spotkania Matki z Synem”. Tu kapłan wygłasza homilię. Po zakończeniu kazania formuje się jedna procesja z dwiema figurami, w trakcie której odprawiane jest nabożeństwo Drogi Krzyżowej.
Misteria Męki Pańskiej odbywają się w różnych częściach kraju. Od 1992 r. w Wielki Piątek grupa teatralna „Roca Cacacultura” odgrywa sceny męki pańskiej w największej brazylijskiej „faweli” – dzielnicy nędzy – Rocinha w Rio de Janeiro. W zeszłym roku przedstawienie obejrzało je ok. 10 tys. osób.
Bodaj najbardziej znane misterium, wystawiane od ponad czterdziestu lat, ogrywa się w mieście Nova Jerusalem w stanie Pernambuco. Bierze w nim udział ok. 500 aktorów, w tym znane postaci życia publicznego. Cały spektakl podzielony jest na dziewięć scen rozmieszczonych w różnych punktach miasta, a publiczność przemieszcza się wraz z aktorami. Bierze w nim udział kilkadziesiąt tysięcy osób.
Z kolei na Filipinach w wiosce Cutud, 80 km na północ od Manili, żywy jest zwyczaj dobrowolnego ukrzyżowania w Wielki Piątek. Zazwyczaj poddaje się mu kilkanaście osób. Na kilka godzin przed przybiciem do krzyży półnadzy ochotnicy ubrani w kaptury biczują się bambusowymi prętami i kijami wysadzanymi kawałkami szkła. Mimo dużego stopnia grozy atmosfera jest świąteczna – sprzedawane jest piwo, lody, a nawet pamiątkowe bicze. Prominentni goście mogą oglądać ukrzyżowanie ze specjalnych platform widokowych.
Od lat 60. misterium w Cutud z miejscowej tradycji zmieniło się w atrakcję turystyczną szeroko opisywaną przez media. Ukrzyżowania zaczęto też urządzać w innych częściach Filipin. Kościół katolicki, którego wyznawcami jest ok. 80 procent z prawie 90 mln Filipińczyków, krytykuje krwawą tradycję jako wypaczenie wiary.