Roraty AD 2014
Roraty to szczególny okres w roku liturgicznym Kościoła katolickiego. Msze roratnie to wielowiekowa tradycja, którą z powodzeniem kultywuje się w polskich parafiach. Roraty odprawiane są zazwyczaj tuż przed wschodem słońca, a ich uczestnicy wyposażeni są w specjalne lampiony z kolorowymi szybkami, na które naniesiono symbole religijne lub sceny biblijne.
Tegoroczne Roraty w Naszym Kościele organizowane są pod hasłem “Bóg sam wystarczy“. Zapraszamy wszystkich wiernych, a szczególnie dzieci i młodzież do jak najliczniejszego uczestniczenia w Mszach roratnich, które odprawiane są codziennie w kościele parafialnym w Leśnicach, od poniedziałku do piątku o godz. 17:00.
Główną postacią tegorocznych Rorat będzie św. Teresa z Avila, wielka reformatorka życia zakonnego, założycielka karmelitów bosych, doktor Kościoła.
Wybór takiego tematu wiąże się z rokiem jubileuszowym 500. rocznicy urodzin św. Teresy, który rozpoczął się 15 października br. i jest obchodzony nie tylko w klasztorach karmelitańskich, ale i w całym Kościele.
Drugim powodem podjęcia takiego tematu jest ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Życia Konsekrowanego, który rozpoczął się w święto Ofiarowania NMP, 21 listopada br.
I trzeci powód, najważniejszy, święta karmelitanka z Avila, pierwsza kobieta doktor Kościoła, ma wciąż wiele do powiedzenia współczesnemu światu, Kościołowi i człowiekowi.
Wszystko, co zapisała w swoich dziełach, zrodziło się jako owoc osobistego doświadczenia, a nie teoretycznych dywagacji. Teresa zaprasza na drogę, którą sama szła i była jej wierna do końca. „Poszukuj siebie we Mnie i szukaj Mnie w tobie” – usłyszała od Boga. Czy nie o to właśnie chodzi w Adwencie? O odkrycie Tego, który przychodzi jak przyjaciel, jak ktoś niesamowicie bliski, kto zna naszą nędzę, ale nie przestaje nas kochać. W czterech odsłonach spróbujemy ukazać coś ze skarbnicy jej duchowości, zaprosić do karmelitańskiej szkoły modlitwy. Nie tylko zakonnicy są powołani do kontemplacji czy mistyki. Wszyscy możemy poznać Boga z bliska, dotknąć choć frędzli Jego płaszcza.
Podczas Naszych spotkań roratnich dzieci będą poznawały życie świętej Teresy z Avila oraz jej niezwykłą miłość i zażyłość z Panem Bogiem. Solo Dios basta, czyli Bóg sam wystarczy – takie jest hasło tegorocznych Rorat. Słowa św. Teresy Wielkiej są jak prowokacja w świecie, który mówi raczej „basta” Bogu i promuje wersję „solo”, czyli „zrób to sam”.
Jak co roku dzieci i młodzież uczestnicząca w Naszych wspólnych Roratach otrzyma specjalne plansze (materiał przygotowany przez “Małego Gościa Niedzielnego”), na których będzie umieszczać obrazki otrzymywane każdego dnia rorat.
Niech nic cię nie smuci, niech nic cię nie przeraża, wszystko mija, tylko Bóg jest niezmienny. Cierpliwością osiągniesz wszystko. Temu, kto posiadł Boga, niczego nie braknie. Bóg sam wystarczy.
Te słowa św. Teresy z Avila były dla niej tak ważne, że zapisała je i nosiła jako zakładkę w swoim brewiarzu, z którego codziennie się modliła. Zawsze miała je przy sobie.
Poniżej codziennie będziemy zamieszczać pytania i odpowiedzi na pytania z poszczególnych spotkań roratnich w Naszym kościele oraz listę zadań do nich. Możecie się w tym miejscu z nimi zapoznać i usystematyzować swoją wiedzę o św. Teresie z Avila.
Jeszcze raz zachęcamy wszystkie dzieci i młodzież, ale również osoby starsze do systematycznego uczestniczenia w mszach roratnich.
Plansza roratnia – Poniedziałek I Tygodnia Adwentu – 1 grudnia 2014 roku
Teresa de Cepeda y Ahumada urodziła się 28 marca 1515 r. w Hiszpanii. Pochodziła ze szlacheckiej i zamożnej rodziny zamieszkałej w Avila. Miała dwie siostry i dziewięciu braci. Czytanie żywotów świętych tak rozbudziło jej wyobraźnię, że postanowiła uciec do Afryki, aby tam z rąk Maurów ponieść śmierć męczeńską. Miała wtedy zaledwie 7 lat. Zdołała namówić do tej wyprawy także młodszego od siebie brata, Rodriga. Na szczęście wuj odkrył ich plany i w porę zawrócił oboje do domu. Kiedy przygoda się nie powiodła, Teresa obrała sobie na pustelnię kącik w ogrodzie, by naśladować dawnych pokutników i pustelników. Mając 12 lat przeżyła śmierć matki. Pisała o tym w swej biografii: „Gdy mi umarła matka… rozumiejąc wielkość straty, udałam się w swoim utrapieniu przed obraz Matki Bożej i rzewnie płacząc, błagałam Ją, aby mi była matką. Prośba ta, choć z dziecinną prostotą uczyniona, nie była – zdaje mi się – daremną, bo ile razy w potrzebie polecałam się tej wszechwładnej Pani, zawsze w sposób widoczny doznawałam jej pomocy”.
Jako panienka, Teresa została oddana do internatu augustianek w Avila (1530). Jednak ciężka choroba zmusiła ją do powrotu do domu. Kiedy poczuła się lepiej, w 20. roku życia wstąpiła do klasztoru karmelitanek w tym samym mieście. Ku swojemu niezadowoleniu zastała tam wielkie rozluźnienie. Siostry prowadziły życie na wzór wielkich pań. Przyjmowały liczne wizyty, a ich rozmowy były dalekie od ducha Ewangelii. Już wtedy powstała w Teresie myśl o reformie. Złożyła śluby zakonne w roku 1537, ale nawrót poważnej choroby zmusił ją do chwilowego opuszczenia klasztoru. Powróciła po roku. Wkrótce niemoc dosięgła ją po raz trzeci, tak że Teresa była już bliska śmierci. Jak wyznaje w swoich pismach, została wtedy cudownie uzdrowiona. Pisze, że zawdzięcza to św. Józefowi. Odtąd będzie wyróżniać się nabożeństwem do tego właśnie świętego. Choroba pogłębiła w Teresie życie wewnętrzne. Poznała znikomość świata i nauczyła się rozumieć cierpienia innych. Podczas długich godzin samotności i cierpienia zaczęło się jej życie mistyczne i zjednoczenie z Bogiem. Utalentowana i wrażliwa, odkryła, że modlitwa jest tajemniczą bramą, przez którą wchodzi się do „twierdzy wewnętrznej”. Mistyczka i wizjonerka, a jednocześnie osoba o umysłowości wielce rzeczowej i praktycznej.
Pewnego dnia, w 1557 r., wpatrzona w obraz Chrystusa ubiczowanego, Teresa doznała przemiany wewnętrznej. Uznała, że dotychczasowe ponad 20 lat spędzone w Karmelu nie było życiem w pełni zakonnym. Zrozumiała także, że wolą Bożą jest nie tylko jej własne uświęcenie, ale także uświęcenie jej współsióstr; że klasztor powinien być miejscem modlitwy i pokuty, a nie azylem dla wygodnych pań. W owym czasie Teresa przeżywała szczyt przeżyć mistycznych, które przekazała w swoich pismach. W roku 1560 przeżyła wizję piekła. Wstrząsnęła ona nią do głębi, napełniła bojaźnią Bożą oraz zatroskaniem o zbawienie grzeszników i duchem apostolskim ratowania dusz nieśmiertelnych. Miała szczęście do wyjątkowych kierowników duchowych: św. Franciszka Borgiasza (1557) i św. Piotra z Alkantary (1560-1562), który właśnie dokonywał reformy w zakonie franciszkańskim.
Teresa zabrała się najpierw do reformy domu karmelitanek w Avila. Kiedy jednak zobaczyła, że to jest niemożliwe, za radą prowincjała karmelitów i swojego spowiednika postanowiła założyć nowy dom, gdzie można by było przywrócić pierwotną obserwancję zakonną. Na wiadomość o tym zawrzało w jej klasztorze. Wymuszono na prowincjale, by odwołał zezwolenie. Teresę przeniesiono karnie do Toledo. Reformatorka nie zamierzała jednak ustąpić. Dzięki pomocy św. Piotra z Alkantary otrzymała od papieża Piusa IV breve, zezwalające na założenie domu pierwotnej obserwy. W roku 1562 zakupiła skromną posiadłość w Avila, dokąd przeniosła się z czterema ochotniczkami. W roku 1567 odwiedził Avila przełożony generalny karmelitów, Jan Chrzciciel de Rossi. Ze wzruszeniem wysłuchał wyznań Teresy i dał jej ustne zatwierdzenie oraz zachętę, by zabrała się także do reformy zakonu męskiego. Ponieważ przybywało coraz więcej kandydatek, Teresa założyła nowy klasztor w Medina del Campo (1567).
Tam spotkała neoprezbitera-karmelitę, 25-letniego o. Jana od św. Macieja (to przyszły św. Jan od Krzyża, reformator męskiej gałęzi Karmelu). On również bolał nad upadkiem obserwancji w swoim zakonie. Postanowili pomagać sobie w przeprowadzeniu reformy. Bóg błogosławił reformie, gdyż mimo bardzo surowej reguły zgłaszało się coraz więcej kandydatek. W roku 1568 powstały klasztory karmelitanek reformowanych w Malagon i w Valladolid, w roku 1569 w Toledo i w Pastrans, w roku 1570 w Salamance, a w roku 1571 w Alba de Tormes. Z polecenia wizytatora apostolskiego Teresa została mianowana przełożoną sióstr karmelitanek w Avila, w klasztorze, w którym odbyła nowicjat i złożyła śluby. Zakonnic było tam ok. 130. Przyjęły ją niechętnie i z lękiem. Swoją dobrocią i delikatnością Teresa doprowadziła jednak do tego, że i ten klasztor przyjął reformę. Pomógł jej w tym św. Jan od Krzyża, który został mianowany spowiednikiem w tym klasztorze.
Nie wszystkie klasztory chciały przyjąć reformę. Siostry zmobilizowały do „obrony” wiele wpływowych osób. Doszło do tego, że Teresie zakazano tworzenia nowych klasztorów (1575). Nałożono na nią nawet „areszt domowy” i zakaz opuszczania klasztoru w Avila. Nasłano na nią inkwizycję, która przebadała pilnie jej pisma, czy nie ma tam jakiejś herezji. Nie znaleziono wprawdzie niczego podejrzanego, ale utrzymano zakaz opuszczania klasztoru. W tym samym czasie prześladowanie i niezrozumienie dotknęło również św. Jana od Krzyża, którego więziono i torturowano.
Klasztor w Avila otrzymał polecenie wybrania nowej ksieni. Kiedy siostry stawiły opór, 50 z nich zostało obłożonych klątwą kościelną. Teresa jednak nie załamała się. Nieustannie pisała listy do władz duchownych i świeckich wszystkich instancji, przekonując, prostując oskarżenia i błagając. Dzieło reformy zostało ostatecznie uratowane. Dzięki możnym obrońcom zdołano przekonać króla i jego radę. Król wezwał nuncjusza papieskiego i polecił mu, aby anulował wszystkie drastyczne zarządzenia wydane względem reformatorów (1579). Teresa i Jan od Krzyża odzyskali wolność. Mogli bez żadnych obaw powadzić dalej wielkie dzieło. Karmelici i karmelitanki zreformowani otrzymali osobnego przełożonego prowincji. Liczba wszystkich, osobiście założonych przez Teresę domów, doszła do 15. Św. Jan od Krzyża zreformował 22 klasztory męskie. Grzegorz XIII w roku 1580 zatwierdził nowe prowincje: karmelitów i karmelitanek bosych.
Pan Bóg doświadczył Teresę wieloma innymi cierpieniami. Trapiły ją nieustannie dolegliwości ciała, jak choroby, osłabienie i gorączka. Równie ciężkie były cierpienia duchowe, jak oschłości, skrupuły, osamotnienie. Wszystko to znosiła z heroicznym poddaniem się woli Bożej.
Zmarła 4 października 1582 r. w wieku 67 lat w klasztorze karmelitańskim w Alba de Tormes koło Salamanki. Tam, w kościele Zwiastowania NMP, znajduje się jej grób. Została beatyfikowana w roku 1614 przez Pawła V, a kanonizował ją w roku 1622 Grzegorz XV.
Św. Teresa Wielka ma nie tylko wspaniałą kartę jako reformatorka Karmelu, ale też jako autorka wielu dzieł. Kiedy 27 września 1970 r. Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła, nadał jej tytuł „doktora mistycznego”. Zasłużyła sobie na ten tytuł w całej pełni. Zostawiła bowiem dzieła, które można nazwać w dziedzinie mistyki klasycznymi. W odróżnieniu od pism św. Jana od Krzyża, jej styl jest prosty i przystępny. Jej dzieła doczekały się przekładów na niemal wszystkie języki świata. Do najważniejszych jej dzieł należą: Życie (1565), Sprawozdania duchowe (1560-1581), Droga doskonałości (1565-1568), Twierdza wewnętrzna (1577), Podniety miłości Bożej (1571-1575), Wołania duszy do Boga (1569), Księga fundacji (1573-1582) i inne pomniejsze. Św. Teresa Wielka zostawiła po sobie także poezje i listy. Tych ostatnich było wiele. Do naszych czasów zachowało się 440 jej listów.
Św. Teresa z Avila jest patronką Hiszpanii, miast Avila i Alba de Tormes; karmelitów bosych, karmelitów trzewiczkowych, chorych – zwłaszcza uskarżających się na bóle głowy i serce, dusz w czyśćcu cierpiących.
W ikonografii św. Teresa przedstawiana jest w habicie karmelitanki. Jej atrybutami są: anioł przeszywający jej serce strzałą miłości, gołąb, krzyż, pióro i księga, napis: Misericordias Domini in aeternum cantabo.
Zaczerpnięto ze strony: www.brewiarz.pl
Pytania:
1. Kiedy urodziła się św. Teresa? Urodziła się 28 marca 1515 roku.
2. Dlaczego tematem tegorocznych Rorat jest św. Teresa z Avilla? Po pierwsze rok 2014 jest rokiem jubileuszowy z okazji 500-urodzin św.Teresy. Po drugie w roku 2014 (od święta Ofiarowania NMP, tj. 21 listopada 2014r.) rozpoczął się ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Życia Konsekrowanego, po trzecie święta karmelitanka z Avila, pierwsza kobieta doktor Kościoła, ma wciąż wiele do powiedzenia współczesnemu światu, Kościołowi i człowiekowi.
3. Jak nazywana jest św. Teresa? Teresa od Jezusa, Teresa Wielka, Teresa Hiszpańska.
Zadania:
1. W widocznym miejscu w domu zawieś roratalną planszę.
2. Posłuchaj piosenki roratalnej: Solo Dios basta. Można ją pobrać z tego miejsca. Można również obejrzeć teledysk do niej wraz z tekstem (do samodzielnego śpiewania) – z tego miejsca.
3. Przyprowadź na jutrzejsze Roraty chociaż jedną osobę.
Ucieczka do nieba – Wtorek I Tygodnia Adwentu – 2 grudnia 2014 roku
Solo Dios basta! Te słowa bardzo często powtarzała wielka święta pochodząca z Hiszpanii. Nazywała się św. Teresa. Jej rzeźba widnieje na dekoracji roratniej. Święta Teresa – przewodniczka adwentowa – nazywana jest św. Teresą od Jezusa, Teresą Wielką albo św. Teresą z Ávila, bo w Ávila się urodziła. W 2015 roku, 28 marca, minie dokładnie 500 lat od jej urodzenia.
Św. Teresa swoje imię otrzymała po babci ze strony mamy. Nazywała się: Teresa Sánchez de Cepeda y Ahumada [czyt. Sanczez de Sepeda i Aumada]. Nazwisko Sánchez de Cepeda [czyt. Sanczez de Sepeda] nosiła po tacie, a Ahumada [czyt. Aumada] po mamie.
Jak wszystkie dzieci, bardzo chętnie słuchała opowieści niesamowitych, zmyślonych i prawdziwych. Wśród nich były historie ludzi, którzy swoje życie oddali za Jezusa. Kiedy siedmioletnia Teresa z Ávila dowiedziała się, że oni najszybciej idą do nieba, postanowiła uciec z domu do Maurów, by ucięli jej głowę. Chciała umrzeć jak męczennik.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Miałam dobrych i głęboko wierzących rodziców. Mój tata miał zamiłowanie do czytania książek i miał ich wiele w domu, aby i dzieci mogły je czytać. Był to człowiek, który miał dużo miłości dla ubogich i cierpiących, również dla służących. Dlatego w domu nigdy nie mieliśmy niewolników. A kiedy raz przebywała u nas jedna z niewolnic jego brata, traktował ją jak własne dziecko.Tata był człowiekiem prawdomównym. Nikt nigdy nie słyszał, by przeklinał albo obmawiał kogokolwiek. Moja mama też była bardzo uczciwa i dobra, pogodna i inteligentna. Choć miała wyjątkową urodę, nigdy nie słyszałam, żeby na to zwracała uwagę. Nauczyła mnie kochać Maryję i modlić się na różańcu, który sama codziennie odmawiała. Moje dwie siostry i dziewięciu braci – wszyscy oni w dobroci i uczciwości byli podobni do rodziców.
Gdy słyszałam o mękach, jakie święci wycierpieli dla Boga, wydawało mi się, że bardzo tanio kupili sobie przejście do nieba. Ja też bardzo chciałam umrzeć w ten sposób, ale nie dlatego, że bardzo kochałam Boga, dlatego, żeby szybko zdobyć to, co święci mają w niebie.
Razem z bratem zastanawialiśmy się, jakim sposobem moglibyśmy ten cel osiągnąć. Umówiliśmy się, że pójdziemy do kraju Maurów, żeby tam ucięli nam głowę.
Zdaje mi się, że mimo tak młodego wieku Pan dał nam odwagę wystarczającą. Ale główną przeszkodą w oczach naszych było to, że mieliśmy rodziców.
Pytania:
1. Jak nazywała się św. Teresa z Avila? Teresa Sanchez de Cepeda y Ahumada.
2. Co zrobiła Teresa ze swoim starszym bratem Rodrigiem? Gdy miała 7 lat chciała uciec z domu.
3. Dlaczego Teresa chciała, by Maurowie ucięli jej głowę? Chciała szybko być w niebie.
Zadania:
1. Zapytaj mamę albo tatę, dlaczego dali Ci Twoje imię, i poproś, żeby opowiedzieli Ci historię Twojego patrona.
2. Posłuchaj piosenki roratalnej: Solo Dios basta. Można ją pobrać z tego miejsca. Można również obejrzeć teledysk do niej wraz z tekstem (do samodzielnego śpiewania) – z tego miejsca.
3. Przynieś lampion na jutrzejsze Roraty.
Budowanie pustelni – Środa I Tygodnia Adwentu – 3 grudnia 2014 roku
Jeśli nie mogę umrzeć jak męczennik, będę żyć jak pustelnik.
Plan ucieczki do Maurów nie udał się. Na kolejnej naradzie z bratem ustalili, że będą żyć jak pustelnicy. Pustelnię z kamieni próbowali wybudować w ogrodzie, ale kamienie rozsypywały się. I ten plan też się nie udał. Ostatecznie pozostało – tak jak zachęcała mama – tylko jedno: być dobrym dla innych. Teresa dla wszystkich, bez wyjątku, starała się mieć dobre słowo i uśmiech. A pustelni na spotkania z Bogiem szukała w domu.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Ponieważ widziałam, że niemożliwe było dostanie się tam, gdzie by mi życie odebrano ze względu na Boga, uradziliśmy z bratem, że będziemy pustelnikami, i w ogrodzie, który był przy naszym domu, staraliśmy się, jak umieliśmy, zbudować pustelnię, układając jeden na drugim małe kamienie, które jednak od razu się rozsypywały. I nie mogliśmy znaleźć sposobu, jak to zrobić.Wspierałam ubogich, ile mogłam, a mogłam niewiele. Starałam się o chwile ciszy i samotności, aby się modlić, szczególnie na różańcu, któremu moja mama była bardzo wierna i tego nas też uczyła.
Gdy bawiłam się z innymi dziewczynkami, bardzo lubiłam zakładać klasztory, jak gdybyśmy były zakonnicami, i chyba chciałam nią być, choć nie tak bardzo, jak bardzo pragnęłam męczeństwa albo życia w pustelni.
Pytania:
1. Co Teresa ze swoim bratem budowała w ogrodzie? Teresa wraz z bratem budowała w ogrodzie pustelnię.
2. Co zrobiła, gdy się to nie udało? Zaczęła szukać cichych kątów i modliła się w nich oraz uśmiechała się do ludzi na ulicach.
3. Jak inaczej nazywa się pustelników? Nazywa się ich eremitami.
Zadania:
1. Znajdź w domu takie miejsce, gdzie w całkowitej ciszy porozmawiasz z Panem Bogiem, albo zachęć wszystkich w domu do wspólnego odmówienia dziesiątki Różańca.
2. Zrób coś dobrego (np. pomóż komuś w szkole, uśmiechnij się do nieznajomego, podziel się kanapką).
Śmierć mamy – Czwartek I Tygodnia Adwentu – 4 grudnia 2014 roku
Gdy św. Teresa miała trzynaście lat, umarła jej mama. Była jeszcze bardzo młoda, miała tylko 34 lata. Teresa bardzo przeżyła śmierć mamy. Czuła, że skończyło się jej szczęśliwe dzieciństwo. Po pogrzebie pobiegła do kaplicy św. Łazarza, gdzie znajdowała się figura Matki Bożej i modliła się: „Maryjo, teraz Ty bądź moją mamą”.
Figurka do dziś znajduje się w katedrze w Ávila.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Mama była słabego zdrowia, często chorowała. Bardzo nas wszystkich kochała. Uczyła nas kochać Boga i być dobrym dla ludzi. Lubiła czytać książki. Szczególnie powieści o walecznych i odważnych rycerzach albo o pięknych damach więzionych przez czarowników i ratowanych potem przez swych wielbicieli. Tata nie był tym zachwycony, ale mama w tym czytaniu szukała chyba oderwania myśli od wielkich cierpień, jakie jej dokuczały.Pamiętam, gdy umarła moja mama, poszłam przed figurę Matki Bożej i ze łzami błagałam Ją, aby była moją Matką. Prośba ta, uczyniona z dziecinną prostotą, nie była daremna, bo potem ile razy w jakiejś potrzebie poleciłam siebie tej Pannie Wszechwładnej, zawsze w sposób widoczny doznałam Jej pomocy”.
Pytania:
1. Ile lat miała Teresa, gdy zmarła jej mama? Teresa miała 13 lat gdy umarła jej matka.
2. Co zrobiła Teresa po śmierci swojej mamy? Poszła pod figurkę Matki Bożej i ze łzami w oczach błagała Ją, aby była jej Matką, słowami “Maryjo, teraz Ty bądź moją mamą”.
3. Gdzie dzisiaj znajduje się figura Matki Bożej, przed którą modliła się św. Teresa? Figurka do dzisiejszego dnia znajduje się w katedrze w Avila.
Zadania:
1. Pomódl się do Matki Bożej za swoją mamę.
2. Przyklej obrazek na planszy roratalnej.
Klasztor karmelitów – dom rodzinny – Piątek I Tygodnia Adwentu – 5 grudnia 2014 roku
Po śmierci mamy Teresa czuła się bardzo sama. Brakowało jej rozmów z mamą. Teresa coraz częściej – ku niezadowoleniu taty – zaglądała do powieści rycerskich. Czytała o walecznych i odważnych rycerzach, o pięknych damach więzionych przez czarowników i ratowanych potem przez swych wielbicieli. Tata wiedział, że takie książki nie przynoszą niczego dobrego dorastającej córce.
Wkrótce – jak przewidywał tata – romanse książkowe przestały wystarczać. W ich domu często przebywali kuzyni. Teresa bardzo lubiła ich towarzystwo.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Czytanie zaczęło stawać się moim nałogiem. Musiałam uważać, żeby tata tego nie spostrzegł. Ta drobna wada zapoczątkowała braki w pozostałych sprawach. Wydawało mi się, że nie było to nic złego, gdy marnowałam tyle godzin dnia i nocy na tak bezwartościowe zajęcie, i to jeszcze w ukryciu przed moim ojcem. Byłam w tym pogrążona tak skrajnie, że jeśli nie miałam nowej książki, nic nie dawało mi zadowolenia.
Zaczęłam nosić wytworne stroje, gdyż chciałam się podobać. Bardzo dbałam o dłonie i o fryzury. Używałam różnych perfum i byłam ciekawa wszelkiego rodzaju nowinek w modzie. Nie widziałam w tym nic złego. Teraz widzę, do czego to mogło doprowadzić.
Miałam kilku kuzynów. Byli oni prawie w moim wieku. Wszędzie chodziliśmy razem. Byliśmy do siebie bardzo przywiązani, a ja starałam się zawsze podtrzymywać rozmowę o wszystkim, o czym oni lubili rozmawiać, i słuchałam uważnie, co opowiadali o sobie i swoim dzieciństwie, niekoniecznie dobrym. Najgorsze było to, że moja dusza wystawiała się na to, co było przyczyną jej nieszczęścia.
Pytania:
1. Jakie książki najbardziej lubiła czytać nastoletnia św. Teresa? Nastoletnia Teresa lubiła czytać romanse i powieści rycerskie.
2. O co przesadnie dbała nastoletnia św. Teresa? Teresa w młodości przesadnie dbała o ubiory, modę, perfumy, dłonie i fryzury.
3. Jak nazywa się kościół i klasztor karmelitów bosych w Avila – dom rodzinny św. Teresy? Klasztor Wcielenia w Avila (Monasterio de La Encarnación – Avila).
Zadania:
1. Pomyśl, co zasłania Ci Pana Boga, co przeszkadza się modlić, co zniechęca w przychodzeniu na Mszę św. w niedzielę. A może to jest ktoś? Koleżanka, kolega?…
2. Przyklej obrazek na planszy roratniej.
Dla osób ciekawych poniżej kilka zdjęć z Klasztoru Wcielenia w Avila:
Dziedziniec klasztoru
Cela św. Teresy w klasztorze
Wieża klasztorna wraz z pomnikiem św. Teresy
Fronton klasztoru
Widok na klasztor
Fronton klasztoru
Widok z ogrodu na fronton klasztoru
Figura św. Teresy z klasztoru
Relikwia św. Teresy (własnoręczny podpis świętej)
Pensjonat augustianek – Sobota I Tygodnia Adwentu – 6 grudnia 2014 roku
Każdy święty ma podobno taki czas chodzenia po linie nad przepaścią. Tak było i z Teresą. Tata z niepokojem patrzył na nastoletnią córkę, która żadnego spotkania z przyjaciółmi, żadnej zabawy w mieście nie opuściła.
Postanowił w końcu umieścić ją w klasztorze sióstr augustianek, które w Ávila prowadziły wtedy pensjonat dla dziewcząt, które przede wszystkim uczyły się tam dobrych manier, dobrego zachowania i wszystkiego, co powinna wiedzieć i umieć przyszła żona i mama. Uczyły się szyć, haftować, ale też ładnie pisać i liczyć.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Jak długo przyjaźniłam się z nią, a ona dzieliła się ze mną swoimi sprawami (to było do czternastego roku życia, a może i trochę dłużej), nie wydaje mi się, żebym porzuciła Boga z powodu śmiertelnego grzechu. Chociaż bardziej bałam się, by nie stracić dobrej czci.
Mój tata i siostra bardzo ubolewali nad tą przyjaźnią. Często mi ją wypominali. A ponieważ nie mogli zabronić, by przychodziła do naszego domu, ich starania były bezowocne.
Czasami zdumiewa mnie szkoda, którą wyrządza złe towarzystwo, i jeśli sama nie przeszłabym przez to, nie zdołałabym w to uwierzyć.
Przez pierwszy tydzień było mi bardzo ciężko, ale nie dlatego, że tam przebywałam, raczej dlatego, że dręczyła mnie obawa, że wiedzą tam o moim lekkomyślnym postępowaniu. Dopiero po ośmiu dniach poczułam się bardziej zadowolona niż w domu mojego ojca. Pan do tego mnie uzdolnił, że gdziekolwiek byłam, inni dobrze się ze mną czuli i byłam bardzo lubiana.
Chociaż byłam jeszcze wtedy absolutnie wrogiem zostania zakonnicą, miły był dla mnie widok tak dobrych zakonnic, gdyż takie właśnie były siostry z tego domu, bardzo uczciwe i pobożne.
Pytania:
1. Kto najbardziej martwił się postępowaniem św. Teresy? Tata i starsza siostra Maria.
2. Co zrobił tata, żeby Teresa zmieniła swoje zachowanie? Umieścił ją w pensjonacie prowadzonym przez siostry.
3. Gdzie znajdował się pensjonat, w którym tata umieścił swoją córkę Teresę? W Avila przy klasztorze sióstr augustianek pod wezwaniem Matki Bożej Łaskawej.
Zadania:
1. Dowiedz się, czy w Twojej okolicy są siostry, które prowadzą szkołę, ochronkę czy świetlicę. Jak one się nazywają?
2. Przyklej obrazek na planszy roratniej.
Choroba i wyjazd z Ávila – Wtorek II Tygodnia Adwentu – 9 grudnia 2014 roku
Po półtora roku pobytu w pensjonacie sióstr augustianek Teresa bardzo się zmieniła. Wciąż jednak nie wie, co powinna w życiu robić. Nie chciała być zakonnicą – tego była pewna, ale też bała się wyjść za mąż.
Tak biły się w niej te myśli, że w końcu ciężko zachorowała. Tata zabrał córkę i zawiózł na wieś. Tam Teresa szybko wróciła do zdrowia. Wracając do Ávila, do domu zatrzymali się u wuja Pedro. Teresa została tam na na dwa tygodnie. To był bardzo ważny czas. Teresa zobaczyła drogę, którą ma iść przez życie.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Wielką przyjemność sprawiało mi słuchanie tej zakonnicy. Była bardzo mądra i święta, i tak pięknie potrafiła mówić o Bogu. Opowiadała mi, jak doszła do tego, że została zakonnicą. Mówiła o nagrodzie, którą Pan daje tym, którzy wszystko zostawiają ze względu na Niego.
To dobre towarzystwo zaczęło wykorzeniać powoli moje złe nawyki spowodowane złym towarzystwem i wprowadzać w moje myślenie pragnienie rzeczy wiecznych. Coraz bardziej zanikała we mnie niechęć do zostania zakonnicą. A była ona kiedyś we mnie przeogromna.
Brat mojego ojca, wdowiec, był człowiekiem bardzo rozważnym. Jego głównym zajęciem było czytanie dobrych książek. A rozmawiał najczęściej o Bogu i próżności świata. Mnie też nakłonił do czytania takich książek, choć nie bardzo mnie to bawiło.
Powoli przez słowa czytane i słyszane zaczęła do mnie docierać prawda z czasów dzieciństwa. O tym, że wszystko jest niczym, że świat jest marnością i szybko przemija.
I chociaż jeszcze nie chciałam zostać zakonnicą, to już widziałam, że jest to lepszy i bezpieczniejszy stan życia.
Pytania:
1. Z kim szczególnie zaprzyjaźniła się Teresa w pensjonacie augustianek? Z siostrą Marią, kierowniczką pensjonatu.
2. Na co Teresa nie umiała się zdecydować? Ani na to, żeby pójść do klasztoru, ani na to, żeby wyjść za mąż.
3. Kto zachęcił Teresę do czytania dobrych książek? Brat taty, wujek Pedro.
Zadania:
1. Zajrzyj do swojej biblioteczki i sprawdź, czy jest tam książka opisująca na przykład życie jakiegoś świętego albo inna książka religijna.
2. Przyklej obrazek na planszy roratniej.
Klasztor Wcielenia – Środa II Tygodnia Adwentu – 10 grudnia 2014 roku
Teresa zdecydowała, że jednak zostanie zakonnicą, karmelitanką w klasztorze Wcielenia, w rodzinnym Ávila. Tata nie chciał się zgodzić. Ale po tylu trudnościach Teresa była już tak zdecydowana, że nie zamierzała rezygnować.
Brat Antoni pomógł jej przejść z domu do klasztoru Wcielenia, który był za murami miasta. Gdy Teresa weszła do klasztoru, poczuła w sercu wielki pokój. To była właściwa decyzja.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Umówiliśmy się, że pewnego dnia wczesnym rankiem pójdziemy do tego klasztoru, w którym przebywała moja przyjaciółka. W tym postanowieniu tak już byłam utwierdzona, że równie chętnie poszłabym do każdego innego klasztoru, jeślibym uznała, że lepiej w nim będę mogła służyć Bogu, albo jeśliby ojciec tego chciał. Bo już własną przyjemność nie dbałam. Jedynym moim celem było zbawienie duszy.
Bardzo dobrze pamiętam, co się we mnie działo, gdy opuszczałam dom ojca. Takiego doznałam rozdarcia, że nie sądzę, by w godzinie śmierci mogło być ono większe. Zdawało mi się, że każda z moich kości oddziela się w swoją stronę i ze stawów wychodzi. Nie miałam tyle miłości Bożej, by stłumiła moje przywiązanie do ojca i rodzeństwa. Rozstanie z nimi było tak ciężkie, że gdyby Pan mi nie pomógł, mimo najlepszych chęci, nie miałabym siły uczynić tego kroku. Ale dzięki Niemu doprowadziłam mój zamiar do skutku.
Pytania:
1. Jak nazywał się brat, który pomagał św. Teresie iść do klasztoru? Antoni.
2. Jak nazywa się klasztor w Avila, do którego wstąpiła św. Teresa? Klasztor Wcielenia.
3. Ile lat miał św. Teresa, gdy wstąpiła do klasztoru? Dwanaście.
Zadania:
1. Dowiedz się, czy w Twojej parafii są chłopcy, którzy przygotowują się do kapłaństwa, albo dziewczyny, które wstąpiły niedawno do klasztoru.
2. Pomódl się za tych z Twojej parafii, których Pan Bóg powołał do kapłaństwa albo do klasztoru, żeby mieli odwagę powiedzieć Bogu: “Tak”.
Przyjęcie habitu (Obłóczyny) – Czwartek II Tygodnia Adwentu – 11 grudnia 2014 roku
Przez rok św. Teresa przygotowywała się w klasztorze do złożenia pierwszych przyrzeczeń i przyjęcia habitu.
Był to brązowy długi habit z szerokimi rękawami, przepasany skórzanym pasem. Na habicie szkaplerz, czyli prosty pas materiału, a na głowie czarny welon. Pod szkaplerzem krzyż. Przy lewym boku zawieszony duży drewniany różaniec.
Na Mszę świętą karmelitanki zakładają jeszcze biały płaszcz. Dla św. Teresy biały płaszcz był bardzo ważnym znakiem Boga: zaczynasz ze Mną nowe życie.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
W chwili przywdziania habitu Pan dał mi poczuć, jak jest łaskawy dla tych, którzy przezwyciężają siebie, by służyć Jemu. Tak wielką wtedy dał mi radość z tego, że jestem zakonnicą, iż ona nigdy we mnie nie ustała.
Wszystkie obowiązki i ćwiczenia zakonne sprawiały mi przyjemność. Doprawdy nieraz, gdy zamiatałam podłogi klasztorne w tych samych godzinach, które przedtem poświęcałam na zabawy i stroje, i pomyślałam, że już jestem wolna od tego, czułam w sobie nową radość i dziwiłam się, skąd pochodzi.
Gdybym miała komu dać radę, nigdy nie radziłabym zaniechać dobrego natchnienia z powodu strachu. Jeśli szczerze i z czystej miłości podejmie coś dla samego Boga, to niech się nie lęka, że się nie poszczęści. Bóg ma moc wszystko uczynić.
Pytania:
1. Jakiego koloru jest habit karmelitanki? Brązowego.
2. Co karmelitanki zakładają w czasie Mszy św. i niektórych modlitw? Biały płaszcz. Karmelitanki również w czasie Mszy Św. zakładają czarne oraz białe welony, zależy jaka to jest Eucharystia.
3. Jak nazywa się czas pierwszych tygodni po wstąpieniu do klasztoru? Okres ten to postulat.
Zadania:
1. Poproś razem ze św. Teresą, żeby Jezus znalazł miejsce w Twojej rodzinie, by wszyscy dobrze przygotowali się na Boże Narodzenie.
2. Przygotuj zamieszczoną w grudniowym numerze “Małego Gościa” kartkę z życzeniami świątecznymi dla karmelitanek w Avila.
Dusza jak twierdza – Piątek II Tygodnia Adwentu – 12 grudnia 2014 roku
W klasztorze św. Teresa przekonała się, że tego miejsca dotąd szukała i na to tak długo czekała.
Gdy zamieszkała w zakonnej celi codziennie, gdy spoglądała w okno widziała mury obronne otaczające Ávila. Znała je dobrze. Któregoś dnia podczas modlitwy, myśląc o swojej duszy, o swojej przyjaźni z Jezusem, porównała ją do zamku. To tam, w głębi duszy, spotyka się człowiek z Panem Bogiem.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Przedstawiła mi się dusza nasza jako twierdza cała z jednego diamentu albo przejrzystego kryształu. Podzielona na wiele komnat, podobnie jak i w niebie jest wiele mieszkań.(…)
Jedne na górze, drugie na dole, jedne po bokach, drugie we wnętrzu gmachu, a w samym środku tych mieszkań jest jedno najważniejsze, w którym zachodzą najbardziej tajemne rzeczy pomiędzy Bogiem a duszą.
Mimo wielkiej radości zmiana sposobu życia i pożywienia szkodliwie wpłynęła na moje zdrowie. Cierpiałam takie bóle serca, że ich widok przerażał patrzących. Przyłączyły się do tego jeszcze inne choroby. Cały pierwszy rok przeszedł mi w bardzo złym zdrowiu.
Ponieważ lekarze miejscowi nic mi nie pomagali, mój ojciec przewiózł mnie w inne miejsce, które miało wielką sławę jako miejsce lecznicze na wszelkie choroby. Towarzyszyła mi moja przyjaciółka z klasztoru. Pozostawałam w tym miejscu blisko rok. Przez trzy miesiące cierpiałam męki tak niewypowiedziane od gwałtownego sposobu leczenia, że nie wiem, jak to umiałam wytrzymać.
Leczenie rozpocząć się miało z nastaniem wiosny, a wyjazd mój z klasztoru nastąpił na początku zimy. Cały ten czas spędziłam w domu mojej siostry. Wieś jej była niedaleko miejsca, na które się miałam udać. Wolałam więc u niej doczekać kwietnia, nie narażając się na niepotrzebne jazdy tam i z powrotem.
Pytania:
1. Co widziała św. Teresa z okresu swojej celi? Mury obronne otaczające miasto Avila.
2. Co św. Teresa porównała do zamku, twierdzy? Duszę człowieka.
3. Czym początkowo zajmowała się św. Teresa w klasztorze? Opiekowała się chorymi siostrami.
Zadania:
1. Pomódl się dzisiaj za ciężko chorych, za umierających. Jeśli znasz kogoś, kto już długo choruje, to przed Bożym Narodzeniem koniecznie go odwiedź.
2. Przyklej obrazek na planszy roratniej.
Bliżej ludzi niż Boga – Sobota II Tygodnia Adwentu – 13 grudnia 2014 roku
Św. Teresa szczerze chciała służyć Panu Bogu, z Nim często rozmawiać, dużo się modlić. Jednak w klasztorze, do którego wstąpiła, za zgodą papieża karmelitanki nie musiały już tak surowo pościć, jak kiedyś. Mogły też wychodzić do miasta, wyjeżdżać do rodziny i przyjmować gości, kiedy chciały. W klasztorze wciąż było pełno ludzi.
W takich warunkach trudno było o ciszę, a nawet o czas na modlitwę.
Św. Teresa zauważyła że częściej przebywa z ludźmi niż z Panem Bogiem. I bardzo jej z tym było źle.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Kropli wody przełknąć nie mogłam. Cała byłam jakby rozbita, z niewypowiedzianym zawrotem w głowie. Ciało miałam skurczone i leżałam zwinięta w kłębek (…) Najmniejszego dotknięcia znieść nie mogłam. Podnosili mnie tylko w prześcieradle, trzymając je za cztery końce. Sparaliżowanie ze stopniowym polepszaniem trwało blisko trzy lata.
Skoro lekarze ziemscy nie pomogli postanowiłam uciec się do lekarzy niebieskich. Obrałam za orędownika św. Józefa i jemu się polecałam. Wybawił mnie i więcej mi dobrego uczynił, niż sama prosić umiałam. Nie pamiętam, bym kiedykolwiek prosiłam o jaką rzecz, której by mi nie wyświadczył. (…)Za przyczyną tego świętego Bóg w swej wielkiej łaskawości sprawił to, że znowu mogłam chodzić.
Kto by przypuszczał, że po tylu łaskach Bożych tak prędko znowu upaść miałam?
Czemu to się dzieje, Panie mój? (…) Tyle razy Cię opuściłam, że lękam się o siebie. Gdy tylko na chwilę odstąpiłeś ode mnie, całym ciężarem upadałam na ziemię.
Bądź błogosławiony, że choć ja opuszczałam Ciebie, Ty nigdy mnie nie opuściłeś. Ty za każdym razem podałeś mi rękę. Tylko że ja nieraz przyjąć jej nie chciałam ani usłuchać głosu Twego, gdy mnie wiele razy wołałeś.
Pytania:
1. Na jakiej górze mają początek karmelici? Na górze Karmel.
2. Co św. Teresie zaczęło przeszkadzać w klasztorze? Zbyt częste rozmowy z ludźmi spoza klasztoru.
3. Co to jest rozmównica? Miejsce w klasztorze, gdzie zakonnicy rozmawiają z gośćmi.
Zadania:
1. Sprawdź na mapie, gdzie znajduje się góra Karmel.
2. Wyślij życzenia na Boże Narodzenie do karmelitanek w Avile na kartce dołączonej do grudniowego numeru “Małego Gościa”.
Spotkanie z umęczonym Chrystusem – Poniedziałek III Tygodnia Adwentu – 15 grudnia 2014 roku
Św. Teresie coraz bardziej zaczęło przeszkadzać to, że klasztorze wciąż kręcili się ludzie z miasta. Często nawet na modlitwę brakowało czasu. Chociaż uważano ją za gorliwą, dobrą zakonnicę, św. Teresa wiedziała, że dużo brakuje jej do tego, czego oczekuje od niej Jezus.
Pewnego dnia św. Teresa jak zwykle weszła do klasztornej kaplicy. To, co tam zobaczyła, całkowicie odmieniło jej życie. Już nic nie zatrzyma jej w drodze do zjednoczenia z Jezusem.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Pewnego dnia zdarzyło mi się, że wszedłszy do kaplicy domowej, ujrzałam obraz Chrystusa, całego okrytego ranami. Na ten widok dusza moja wstrząsnęła się do głębi widząc, co Chrystus Pan dla nas wycierpiał.
Tak wielki ogarnął mnie żal na myśl, jak źle odwdzięczyłam się za te rany, że zdawało mi się, że serce we mnie pęka. Upadłam na kolana i z wielkim płaczem błagałam Pana, by mnie już raz na zawsze tak umocnił, abym już Go nie obrażała.
Pytania:
1. Jaka książka poruszyła serce św. Teresy i zachęciła do zmiany życia w klasztorze? “Wyznania” św. Augustyna.
2. Przed jakim obrazem św. Teresa zapłakała? Przed wizerunkiem umęczonego Chrystusa.
3. Gdzie św. Teresa zobaczyła wizerunek umęczonego Jezusa? W klasztornej kaplicy.
Zadania:
1. Sprawdź, czy w Twoim pokoju albo w Waszym domu wisi krzyż Pana Jezusa.
2. Wyślij życzenia na Boże Narodzenie do karmelitanek w Avile na kartce dołączonej do grudniowego numeru “Małego Gościa”.
Przebicie serca – Wtorek III Tygodnia Adwentu – 16 grudnia 2014 roku
Po tym, jak poruszył św. Teresę widok umęczonego Pana Jezusa w kaplicy klasztornej, o swoich przeżyciach i spotkaniach ze Zbawicielem rozmawiała ze spowiednikami. Potrzebowała ich rady i pomocy.
A spowiednicy zabronili czytać książki, które – jak sądziła św. Teresa – zbliżały ją do Boga. Pocieszenie przyszło od samego Jezusa. „Nie martw się, dam ci żywą książkę” – usłyszała św. Teresa w swojej duszy.
Św. Teresa tak podobała się Bogu, że została przez Niego wybrana, wyróżniona, złączona wyjątkową miłością.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Widziałam anioła, stojącego tuż przy mnie z lewego boku. Nie był wysokiego wzrostu, raczej mały, a bardzo piękny.
Musiał być z rzędu tych, których nazywają cherubinami.
Ujrzałam w ręku tego anioła długą, złotą włócznię, a grot jej żelazny u samego końca był jakby z ognia. Tą włócznią kilka razy przebijał mi serce. Zranił mnie tak, że się uczułam w jedno złączona z Bogiem. I już nie żądam szczęścia innego. I jestem odtąd dla Niego, a On jest mój.
Pytania:
1. Co trzymał anioł, którego św. Teresa zobaczyła blisko siebie? Włócznię.
2. Co oznaczało przebicie serca św. Teresy? Szczególną wieź z Panem Jezusem.
3. Kiedy obchodzi się święto Przebicia Serca św. Teresy? 30 sierpnia.
Zadania:
1. Zawsze pobożnie przyjmuj Jezusa w Komunii Świętej i potem szczerze z nim rozmawiaj.
2. Jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, wyślij życzenia na Boże Narodzenie do karmelitanek w Avila na kartce dołaczonej do grudniowego numeru “Małego Gościa”.
Klasztor św. Józefa – Środa III Tygodnia Adwentu – 17 grudnia 2014 roku
Pan Jezus wiele razy ukazywał się św. Teresie. Przygotowywał ją do ważnych i wielkich zadań. Święta Teresa coraz częściej myślała, by zacząć życie bardziej surowe. Chciała żyć tak, jak żyli pierwsi karmelici, więcej pościć, modlić się w dzień i w noc. Wyobrażała sobie klasztor ubogi jak stajenka w Betlejem, w którym karmelitanki nie mają nic dla siebie. Zakochane w Panu Bogu spotykają się z Nim w ciszy i modlą się i w dzień, i w nocy za Kościół, za grzeszników, za świat.
W Àvila powstał nowy klasztor, taki o jakim marzyła św. Teresa. Jego patronem został św. Józef.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Gdy wreszcie wszystko już było gotowe, w sam dzień św. Bartłomieja, z łaski miłosierdzia Pańskiego, kilka osób przywdziało habit. Najświętszy Sakrament wprowadzono do naszego kościoła i tak zgodnie z prawem założono klasztor pod wezwaniem chwalebnego naszego ojca, świętego Józefa w roku tysiąc pięćset sześćdziesiątym drugim.
Pragnęłam założenia tego klasztoru, by zupełnie odłączyć się od świata i jak najlepiej zrealizować swoje powołanie w ściślejszej klauzurze. Zawsze jednak z tym zastrzeżeniem, że gdybym się przekonała, że większą chwałą Bożą byłoby wyrzec się go, natychmiast bym to zrobiła z zupełnym spokojem i swobodą ducha.Przez pięć lat od chwili założenia domu Św. Józefa w Avila przeżyłam w tym klasztorze najspokojniejsze lata życia mego, za których ciszą i spokojem często potem tęskniła i tęskni dusza moja.
W tym czasie wstąpiło do naszego klasztoru kilka młodych panien. Po ich wykwintności i okazałych strojach można było sądzić, że świat je pozyskał dla siebie. Jednak Pan je oderwał od tych marności i pociągnął do swego domu darząc je tak wysoką doskonałością, że ich przykład był dla mnie wielkim zawstydzeniem.
Tym sposobem doszłyśmy do liczby trzynastu, której postanowiłyśmy nigdy nie przekroczyć.
Pytania:
1. Pod jakim wezwaniem był klasztor, który w Avila założyła św. Teresa? Św. Józefa.
2. Kto ułożył nową regułę dla życia zakonnego w tym klasztorze? Święta Teresa.
3. Co to jest klauzura? Zamknięta część klasztoru, czasem oddzielona kratą, gdzie nie może wejść nikt z zewnątrz.
Zadania:
1. Pomódl się za siostry karmelitanki mieszkające w Polsce.
2. Jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś, wyślij życzenia na Boże Narodzenie do karmelitanek w Avila na kartce dołaczonej do grudniowego numeru “Małego Gościa”.
Nowe klasztory – Czwartek III Tygodnia Adwentu – 18 grudnia 2014 roku
Papież pozwolił św. Teresie i siostrom na zupełnie nowe życie zakonne. A Pan Jezus chciał by takich klasztorów było coraz więcej. Św. Teresa musiała więc opuścić klasztor św. Józefa i szukać domów dla nowych sióstr.
Święta Teresa osobiście założyła w Hiszpanii 17 klasztorów. W Polsce karmelitanki bose są już od czterystu lat. Wszystkie klasztory podzielone są na dwie prowincje, jakby dwie części, północną i południową.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Skoro mam zakładać klasztory żeńskie, potrzeba, by obok nich powstały też klasztory braci, tym bardziej, że karmelitów było tak mało, iż zdawało się, jakby zakon miał wygasnąć.
Po poleceniu tej sprawy Bogu, napisałam list do ojca generała. I dostałam upoważnienie do założenia dwóch klasztorów męskich. Ale przybyło mi troski, bo nie znałam w całej Prowincji nikogo, kto zapoczątkowałby to dzieło. Byłam jedna, uboga zakonnica bosa, bez żadnej pomocy, oprócz Pana, obładowana listami upoważniającymi i dobrymi chęciami. Nie traciłam jednak odwagi ani nadziei, że skoro Pan dał jedno, da i drugie. Zatem przystąpiłam do dzieła.
Któregoś dnia Pan rozkazał mi na modlitwie, bym się udała do Segowii i tam założyła nowy klasztor. A mieszkała w Segowii jedna pani z córką, pobożna wdowa. Znałam ją, bo kiedyś przyjeżdżała do mnie do Avila. (….) Ta dobra pani najęła nam dom i we wszystko zaopatrzyła, co uważała, że będzie nam potrzeba do urządzenia kaplicy i dla nas samych. Tym więc nie musiałam się martwić.
Lecz nie było fundacji bez jakiegoś dla mnie cierpienia. Tym razem Pan dopuścił na mnie gorączkę i mdłości, które przez trzy miesiące mnie męczyły, i potem jeszcze przez pół roku mojego pobytu w Segowii ciągle byłam mocno cierpiąca.
Pytania:
1. Gdzie św. Teresa założyła pierwszy klasztor poza Avila? W Medina del Campo
2. Jaki klasztor widać na dzisiejszym obrazku? Klasztor karmelitów w Segowii.
3. Ile klasztorów założyła w Hiszpanii św. Teresa? Założyła 17 klasztorów.
Zadania:
1. Poszukaj na mapie Hiszpanii Segowii, Salamanki i Medina dal Campo i sprawdź, w jakiej odległości znajdują się te miasta od Avila.
2. Ze strony internetowej “Małego Gościa” dowiedz się, gdzie najbliżej Ciebie mieszkają siostry karmelitanki bose?
Pisanie “Księgi życia” i innych dzieł – Piątek III Tygodnia Adwentu – 19 grudnia 2014 roku
Klasztory i nowa reguła napisana dla karmelitanek to nie wszystko, co pozostało po św. Teresie. Polecono jej, by pisała też o łaskach, które otrzymywała od Boga. I choć broniła się przed tym bardzo, pisma powstały. Pierwsza księga, jaką napisała to „Księga mojego życia. Powstała też m.in. „Droga doskonałości”, z której najchętniej korzystały jej córki – karmelitanki bose. Bardzo ważna „Twierdza wewnętrzna” i wiele innych ksiąg, w których św. Teresa opowiada o swoim życiu z Panem Bogiem.
Do dziś ludzie te księgi czytają i odnajdują w nich siebie, swoje życie z Panem Bogiem.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Polecono mi, abym opisała łaski, jakie otrzymałam od Pana. Chciałam też opowiedzieć dokładnie o wielkich moich grzechach, ale zgodzić się na to nie chciano. Dlatego, ktokolwiek będzie czytał ten opis mojego życia, proszę go na miłość Boga, by pamiętał, że było ono tak grzeszne, że między świętymi nie znalazłam nikogo, którego przykład mógłby mi dodać otuchy. Żaden z nich, od chwili gdy Pan go wezwał, nigdy Go już potem nie obrażał.
A ja nie tylko powracałam do złego, ale jeszcze jakby specjalnie stawiałam opór łaskom, których mi Bóg udzielał, bo wiedziałam, że wtedy doskonalej będę musiała Mu służyć.
Niech będzie Bóg błogosławiony, że tak długo na mnie czekał! Błagam Go z całego serca, aby mi dał łaskę, żebym jasno i z pełną prawdą napisała to, do czego mnie zobowiązali spowiednicy i sam Pan.
Gdy siostry klasztoru Św. Józefa dowiedziały się, że mam pozwolenie mojego spowiednika napisania czegoś o modlitwie, poczęły nalegać na mnie tak bardzo, że nie mogłam się oprzeć ich żądaniu.
Ufam, że Pan raczy mi pomóc, abym umiała powiedzieć coś pożytecznego dla nich i odpowiedniego do naszego sposobu życia w tym domu. Jeśli nie sprostam temu zadaniu, spowiednik, który pierwszy ma przejrzeć to pismo, wrzuci je w ogień.
Niechaj Pan na wszystkim, co tu piszę, położy rękę swoją.
Pytania:
1. Jak nazywa się księga, w której św. Teresa opisała swoje życie? “Księga życia”.
2. Kto zachęcał św. Teresę do napisania “Drogi doskonałości”? Siostry z klasztoru św. Józefa w Avila.
3. Do czego w jednym z pism porównała św. Teresa modlitwę? Do podlewania ogrodu.
Zadanie:
Ze styczniowego numeru “Małego Gościa” wyciągnij gęsie pióro i, według wskazówek tam zamieszczonych, przygotuj je tak, by można było nim pisać.
Przyjaźń ze św. Janem od Krzyża – Sobota III Tygodnia Adwentu – 20 grudnia 2014 roku
Umówiłam się z ojcem Antonim i z Janem od Krzyża, że w razie założenia klasztoru oni pierwsi wstąpią do niego.
Święty Jan od Krzyża był młodszy od św. Teresy prawie o trzydzieści lat tez był karmelitą. I też, jak świętej Teresie, przeszkadzało mu to, że w klasztorze jest mało ciszy i modlitwy. Planował nawet, że wstąpi do surowego klasztoru kartuzów. Ale spotkał św. Teresę z Avila w chwili, gdy zakładała ona pierwszą fundację, czyli nowy klasztor.
Święta Teresa od razu rozpoznała w św. Janie kryształowo czystego człowieka, zakochanego w Panu Bogu. Stał się on potem wielkim pomocnikiem św. Teresy w zakładaniu klasztorów według odnowionej reguły św. Teresy.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Jeszcze przed wyjazdem na fundację w Valladolid, umówiłam się z ojcem Antonim od Jezusa i z Janem od Krzyża, że w razie założenia klasztoru według pierwotnej reguły karmelitów bosych, oni dwaj pierwsi wstąpią do niego.
Nie mogąc dostać odpowiedniego domu, polecałam tę sprawę Panu. I jeden pan z Avila, którego nigdy przedtem nie spotkałam, dowiedział się – nie wiem jak – o naszych planach i zgłosił się do mnie, żeby ofiarować dom w nędznej, małej wiosce.
Domyślałam się, jaki to może być dom, ale z głębi serca podziękowałam i szczerze ofiarę przyjęłam. Dom stał przy drodze, więc jadąc na fundację do Valladolid, miałam go po drodze. Gdyśmy ujrzeli ten dom, nie mieliśmy odwagi zostać w nim na noc, tyle było w nim brudu i pełno chłopów sprowadzonych na żniwa. Towarzyszka moja, nie mogła znieść myśli, bym w takiej chałupie zakładała klasztor.
Ale ja już obmyśliłam, że z przedsionka będzie kościół, rupieciarnia posłuży za chór, a izba na sypialnię.
Ojcu Antoniemu powiedziałam, że jeśli zdobędzie się na odwagę, by tam zamieszkać, może być pewny, że Bóg przyjdzie z pomocą i wszystko pójdzie dobrze. Byle tylko zacząć.
Pytania:
1. Gdzie św. Jan od Krzyża pierwszy raz spotkał św. Teresę? W Medina del Campo, gdzie zakładała klasztor karmelitanek.
2. Kto pomagał św. Janowi od Krzyża zakładać męskie klasztory karmelitów z nową regułą? Święta Teresa.
3. Dlaczego św. Jan nazywał się “od Krzyża”? Bo kiedyś zobaczył wyraźnie ukrzyżowanego Jezusa.
Zadanie:
Pomódl się wieczorem o to, by Pan Bóg powołał młodych ludzi do karmelitanek i karmelitów bosych.
Śmierć w Alba de Tormes – Poniedziałek IV Tygodnia Adwentu – 22 grudnia 2014 roku
Ziarno zasiewane niemal dwadzieścia lat przez świętą Teresę wzrastało pięknie. Przybywało klasztorów karmelitanek i karmelitów bosych z odnowioną regułą. W samej Hiszpanii za życia św. Teresy powstało ich 17.
A ona była już coraz bliżej ukochanego Jezusa, za którym tak tęskniła przez całe życie. Święta Teresa nigdy nie poddawała się swoim słabościom. Jednak podczas wizytacji założonego przez siebie klasztoru, w Alba de Tormes, 70 kilometrów od Avila, zastała ją śmierć. „Czas, byśmy się już zobaczyli, Boże mój!” – modliła się św. Teresa. Poprosiła o krzyż i mocno trzymała go tuląc do swojego serca.
Z Księgi Życia św. Teresy od Jezusa
Cieszę się moje córki, Waszą wiernością w posłuszeństwie. Cieszę się waszym ubóstwem i miłością, jakie was łączą. Jeżeli w tym wszystkim wytrwacie, Bóg wam będzie błogosławić. Błagam was niech żadna nie opuszcza tego, co nakazuje nasza reguła. Nie spełniajcie ćwiczeń zakonnych z przyzwyczajenia, ale gorliwie, codziennie z większą doskonałością.
Wybaczcie mi zły przykład. Nie naśladujcie moich błędów. Bądźcie zawsze posłuszne waszym przełożonym, proszę was o to dla miłości Bożej.
Tereso od Jezusa, która jesteś przyjaciółką Boga i ludzi (…) wypraszaj nam, byśmy wszyscy doszli tam, gdzie Ty doszłaś, do jedności z Trójcą Przenajświętszą.
Niech wzniesie się do Boga nasze dziękczynienie za to, kim byłaś i co uczyniłaś, i za to, co jeszcze uczynisz wśród ludu Bożego, który cię czci jako mistrzynię duchową.
To dziękczynienie pragnę wyrazić Twoimi słowami: „Niech zawsze będzie pochwalony i błogosławiony Bóg nasz Pan”.
Pytania:
1. Dlaczego św. Teresa tuż przed śmiercią przebywała poza Avila? Bo wizytowała klasztory założone przez siebie.
2. Co trzymała w rękach umierająca św. Teresa? Krzyż Pana Jezusa.
3. Gdzie znajduje się grób i relikwia serca św. Teresy? W Alba de Tores.
Zadanie:
1. Pomódl się za tych, którzy nie dożyją świąt Bożego Narodzenia, i za ich rodziny.
2. Na stronie internetowej “Małego Gościa” przejrzyj adresy sióstr karmelitanek i zobacz, które klasztory możesz odwiedzić z rodziną albo z grupą z parafii.
Spotkanie z Dzieciątkiem Jezus – Wtorek IV Tygodnia Adwentu – 23 grudnia 2014 roku
Święta Teresa – uboga mniszka, w prostym brązowym habicie, w zakurzonych sandałach, prawdziwy gigant miłości do Boga, całym sercem zatroskana o siostry i braci karmelitów. Jak prawdziwa Matka, jak święta Matka. Zresztą, tak o niej też karmelici mówią: „Nasza Święta Matka”.
Siostry karmelitanki bose powtarzają piękną historię związaną z imieniem św. Teresy od Jezusa. Któregoś wieczoru św. Teresa szła jak zwykle klasztornymi schodami w górę. Nagle w jej stronę zaczął schodzić powoli mały chłopczyk. Uśmiechał się tylko i nic nie mówił. Teresa zdziwiona tym widokiem, no, bo skąd wieczorem, w klasztorze wzięło się dziecko, zapytała:
– Skąd ty jesteś? Jak się nazywasz?”.
Dziecko na to odpowiedziało pytaniem:
– Powiedz siostro, jak ty się nazywasz?
– Ja jestem Teresa od Jezusa.
– A ja jestem Jezus od Teresy – odpowiedziało dziecko i… znikło.
Siostry mówią, że do św. Teresy przyszło Dzieciątko Jezus. W klasztorze Wcielenia w Avila tuż przy schodach stoi duża figura św. Teresy a do niej schodzi Dzieciątko Jezus. Na obrazku roratnim natomiast jest witraż, który przedstawia to zdarzenie.
Zadanie:
1. Na stronie internetowej “Małego Gościa” przejrzyj adresy sióstr karmelitanek i zobacz, które klasztory możesz odwiedzić z rodziną albo z grupą z parafii.
2. Przygotuj zeszyt, w którym będziesz zapisywać swoje najważniejsze spotkania z Panem Jezusem.
3. W Boże Narodzenie znajdź czas na rodzinne, kolędowe spotkanie z Dzieciątkiem Jezus.
4. Przynieś jutro do kościoła uzupełnioną planszę roratnią.
To już jest koniec naszych adwentowych spotkań roratnich ze św. Teresą Wielką. Dziękuję serdecznie z głębi serca wszystkim dzieciom, młodzieży oraz dorosłym, którzy chcieli uczestniczyć w naszych Mszach św. Niech Dzieciątko Jezus ma Was Wszystkich w swojej opiece i wspiera Was w codziennym życiu.
W naszej Galerii może obejrzeć zdjęcia z ostatniego spotkania roratniego – serdecznie zapraszamy.